Witam.
Obawiam się ze wpadłem...znowu. Często tak mam, że jak coś mi się spodoba to na całego.
W poprzednim poście pisałem ze wojna secesyjna to konflikt, który zawsze mnie pociągał i rozbudzał wielkie emocje.
Teraz, przy okazji nowej odsłony "Bogów wojny", kolejny raz wpadłem na tory mojego obłędu...
Nie mam figurek a już knuję i kombinuję...
Stonewall dla Stonewall Brigade! :)
Poniżej, drewniany płot. Ta dziwna konstrukcja przewija się bardzo często na zdjęciach, obrazach i filmach. Nie mogłem tego pominąć. Szerokość 12 cm w sam raz na dwie brygady.
Oczywiście w planach kolejne pomysły.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz