poniedziałek, 5 lutego 2018

"Farewell and adieu to you..."

Witam.

Dziś przedstawiam AAR z gry w Sails of Glory, w końcu, niestety jest to raport z ostatniej gry z Siwusem na jakiś czas...
Z powodu wyprowadzki Łukasza do innego miasta moja aktywność bitewniakowa może trochę osłabnąć, nie żeby teraz była jakaś wysoka...ale jednak może być spora posucha.
Na osłodę mam jeszcze do napisania sprawozdanie z testów zasad do pewnego systemu, który hobbystycznie współtworzymy z Siwusem ale o tym innym razem.

Ok, wracając do tematu. Spotkanie odbyło się w sklepie Bolter we Wrocławiu. Rozegraliśmy standardowy bój spotkaniowy ale za to na pięknej macie do której dorzuciliśmy sobie wysepkę, która chyba uratowała mi skórę.

Na początku gry ustaliliśmy kierunek wiatru, północny, aby żadna ze stron nie była poszkodowana ustaliliśmy kierunek północny jako boczną krawędź stołu. Obaj wystawiliśmy swoje okręty po "południowych" obszarach naszych krawędzi stołu tak aby móc wykorzystać wiatr w najlepszy sposób.
Miedzy nami była wcześniej wspomniana wysepka.